Po takiej nocy czuję się jakbym conajmniej boozowała konkretnie i teraz przeżywała kaca... Ale nic to, siedzę sobie teraz w szlafroczku, Vasco ogląda F1 a ja zdecydowałam się przysiąść do bloga. Ten makijaż czekał na swój dzień już do tygodnia (ponad), ale nie mogłam znaleźć czasu na jego publikację. Niestety druga seria makijażowa (7 grzechów głównych) leży odłogiem i póki co nie mam możliwości jej kontynuacji, ale spokojnie - pojawi się coś już wkrótce.
Jakiś czas temu Monica zaproponowała kolejny koktajl jakim mogłabym się zainspirować i oczywiście chętnie się na ten zgodziłam, bo jest w moich ulubionych kolorach! :) Mowa tu o MOJITO. Zależało mi na połączeniniu wielu odcieni zieleni w taki sposób, by sie odróżniały a jednocześnie tworzyły spójną całość, mam chociaż nadzieje że mi to wyszło. Na żywo było odrobinę mocniej niż na tym pierwszych zdjęciach, hehe :)
Życzę Wam miłego oglądania oraz przyjemnej niedzieli :*
Jeśli chciałabyście być na bierząco z tym co się u mnie dzieje na codzień, zapraszam do śledzenia mojej ściany na fb ArtLook4U, staram się tam wrzucać ciekawostki, zdjęcia, zapowiedzi i inne głupotki - zapraszam :* Lub jeśli wolicie, zaproście mnie do znajomych na prywatnym profilu (Patricia M. Szubska)
*****
Hello! What a night and morning I had... The dusk was disturbed by English mutant seagulls, which decided to "argue" right under our window, they shouted so annoyingly loud! I thought I will go crazy... My brave hero got up and somehow managed to "shut them up", hehe - nice one, we could go back to sleep... But when I was dreaming nicely (after a few hours peace form the seagulls), I woke up in panic and I didn't know what was going on, it was so loud. Then I realized that the noise came from outside and it was thunder storm together with a torrential rain... That was it, my sleep ended sadly and now I feel like I've been boozing really badly the whole night! But anyway, now I'm sitting in my bathrobes, Vasco's watching F1 and I decided to catch up with you guys.
This makeup's been waiting for appearance for more than a week, as I didn't have a chance to publish it earlier. Unfortunately the other series (7deadly sins) is being moved aside and waiting for some better times, but no worries - there will be something new soon.
A while ago Monica asked me to create a look inspired by another gorgeous and tasty drink and I thought to myself, why not? Especially those colours are one of my favourite, so I had no problem with enjoying the whole project. We are talking here about MOJITO :) I really wanted to blend together many different shades of green, but making sure they all connect well and create the whole piece. I hope I did manage to do that :) And in real the colours were more vivid than on the firs picture, hehe :)
I hope you'll enjoy watching it, have a nice Sunday :*
If you'd like to be up to date with my everyday life, I invite you to follow my fb wall ArtLook4U, I try to post in there some bits and pieces, as well as the next look previews - feel welcome to go there, or if you like send me a freind request on my personal profile (Patricia M. Szubska)
I Used:
- foundation MAC Machmaster
- concealer Collection 2000 and MAC Studio Finish
- compact powder Avon Color Trend
- brown pencil Kryolan (brows)
- eyebrow kit GOSH
- eye-shadow base UD Eden
- eye shadows: GREENS - Sleek Curacao & Acid, GDE - Immature, white and black - Sleek
- gel eyeliner MAC Backtrack
- Jumbo Pencil NYX in milk
- mascara Benefit Bad Gal
- falsies Ardell
- blush Sleek Flamingo
- lipstick (Lasting Color - Sweet Tart) + clear lip gloss Collection 2000
![]() |
Wiem, że idealnie nie wyszło, ale musiałam "dodać" drink :) I know it's not perfect, but I had to "add" a dring :) |
![]() |
Rock It! Loooool :p |
*****
A teraz małe ogłoszenie - wczoraj obchodziłam ten właściwy ROCZEK bloga :)
Bardzo WAM dziękuję za wsparcie i bycie ze mną w radościach i trudnościach... Bez Was to wszystko nie miałoby sensu! Bez Was nie wróciłabym do pracy z makijażem! Bez Was nie nauczyłabym się tak wiele....
DZIĘKUJĘ :*
*****
And now a little announcement - yesterday I celebrated ONE YEAR of my blog :)
By this occasion I wish to thank you so much for all the support and that you remain with me in happiness and sadness... Without you all this wouldn't make sense! Without You I wouldn't come back to work with the makeup!
Without you I wouldn't learn so much....
THANK YOU :*
34 comments:
Piękny :) Widać w nim głębie kolorów :)
Piękny makijaż :)
Ostatnie zdjęcie make-upu wymiata! A kolory - boskie!
Bardzo ładne odcienie zieleni
piekne kolory!
pięknie :)
cudne kolory :D
i gratuluję rocznicy :)
hmm ładnie tutaj się zrobiło :0 czy to widok dynamiczny?
Piękny makijaż :) A zdjęcia świetne, aż się człowiek uśmiecha :)
Uwielbiam zieleń na powiekach i róż na ustach :)
Gratuluję rocznicy i życzę wytrwałości :) :)
Przepiękne cieniowanie, perfekcyjne wykonanie... ale to norma u Ciebie:)
swietny makijaz :D
Świetny makijaż! Bardzo podoba mi się i kolorystyka i cieniowanie. Zdjęcia wyglądają bardzo profesjonalnie. A ostatnie po prostu mnie rozłożyło na łopatki - SUPER! :D
Piękny makijaż ;-)
o jaaa genialnie Ci to wyszło!!! czekałam na niego bo mohito jeden z mych ulubionych drinow :) wyglądasz szałowo i makijaż jest szałowy!!!!!!
Co za niesamowite kolory ;)
Śliczny MAKE-UP:)
Aaaa jesteś nieziemska i masz ogromny talent! :D
jak zwykle niesamowicie pięknie, soczyście i apetycznie! aż ma się ochotę Ciebie zjeść!:)
łał jak pięknie :) do tego super zdjęcia!
very nice, very fresh!!! :)
mistrzostwo świata! można tylko wpaść w kompleksy :)
cudownie!
makijaż wyszedł Ci przepięknie. A to zdjęcie z drinkiem w ręku jest boskie :)
Whoa! I'm getting thirsty... Lol! This look is just divine, as always! I would love to be in your head for one day to just get a sneak peak of your never ending creativity!!!
And I completely understand if you don't have time to do vlogs in english, it's always a pleasure watching you work!
I think I prefer screaming seagulls before pigeons.... ;)
xo
Phlox
Po pierwsze - piękne kolory!
Po drugie - bardzo fajne zdjęcia :D (drink też nie wygląda źle ;) )
Po trzecie - fajny pomysł na serię makijaży, aż mam ochotę zerżnąć :D
Po czwarte - piękne kolory! ;)
Po piąte - mamy prawie identyczny piercing :P hehe
wszystko połączyłaś ze sobą idealnie :) przepiękny makijaż (cóż za cieniowanie!), fryzurę, dodatki- no bajka!
Śliczny makijaż a ż nie mogę wyjść z zachwytu:)
Pozdrawiam
mega cudowny makijaz!!! ;))) pozdrawiam i zapraszam do mojego bloga ;)
Cóż za piękne odcienie (i połączenie ;)) zieleni... Choć mi się bardziej kojarzy z pawiem niż z mojito. I trochę też z kameleonem z "Zaplątanych" :). Ten makijaż jest zbyt soczysty jak na drinka :).
Fantastyczny bardzo ci pasuje
Świetny - ale mi kojarzy się nie z mohito, a z bluszczem :)
Jejuniu :O mimo, że zielonego koloru ni lubię makijaż jest niesamowity!
od teraz - mój ulubiony zielony makijaż! pikny! :):)
Cudny makijaż, i pięknie ułożyłaś wlosy
Coś pięknego! zdjęcia fenomenalne!
Post a Comment
Dziekuje za komentarze, wszystkie czytam i zachowuje w pamieci i sercu..
Na wszelkie pytania odpowiem pod zostawionym komentarzem, więc nie zapomnij tu wrócić :)
Uprzemie proszę o nie zostawianie komentarzy typu, Obserwujemy? - Jeśli mój blog naprawdę ci się spodoba, zostaniesz ze mną z chęci...
*** *** *** *** *** *** *** *** *** ***
Thanks for your comments, I read them all and keep them in my memory and my heart..
If you asked me a question - the answer you will find under your comment, so don't forget to come back here :)
I will ask you for not leaving comments like, Shall we follow each other - If you really liked my blog you would stay here anyway...