Keep It Simple - MakeUp

   Witam Was w ten czarny (juz), slotny (jak codzien) i chlodny (bardziej i bardziej) wieczor... Mialam wielkie plany weekendowe, w tym zdjecia i przynajmniej jeden ciekawy makijaz, ale przyznam sie bez bicia, iz lenilam sie niemilosiernie ::) Nie zeby z premedytacja, tylko od sobotniego ranka do niedzieli wieczor mialam czas "bezmakijazowy" (no makeup time). Poddalam sie smutnej, melancholijnej aurze oraz nastrojowi za oknem i wiekszosc wolnego czasu spedzilam jakby w polsnie. Moze tego mi bylo trzeba po doswiadczeniach piatkowych - pogrzebie kolegi z pracy. Mial juz swoje lata (nie byl mlodzieniaszkiem), ale wiem jak cierpial przez te wszystkie miesiace od tragicznej diagnozy i jak powoli umieral - w oczach... Teraz juz nie cierpi ... [*] [*] [*]


   Nie chialabym wprowadzac grobowego nastroju, ale chyba mialam potrzebe podzielenia sie tym z Wami :*


   Jak wspomnialam, w ten weekend nic nie zmalowalam nowego (co prawda mam sporo zdjec, ktorych jeszcze nie publikowalam, ale wydaja sie zbyt przedawnione, hehe). Jednakze dzis postanowilam pokazac Wam jeden z moich dzienniakow - zwyklakow, taki prosciak brazowawy:) Wiem, nic specjalnego, szczegolnie po ostatich eksperymentach i wulkanach kolorow, ale mam nadzieje iz rowniez przypadnie Wam do gustu. Bo czasami minimalizm mowi wiecej niz slowa :)

   Do makijazu uzylam:

- podkladu Revlon Photo Ready

- pudru Rimmel Stay Matte

- bronzera ELF Golden

- cieni Inglot (stare Trio matowe)

- zelowego eyelinera ELF

- mascary Bourjois Volumizer

- usta (naprawde nie pamietam, hehe)

   Tak, tak - to moj ulubiony blezerek obecnie, uwielbiam ten kolor! :)

Zycze Wam udanego, cieplutkiego i slonecznego tygodnia (czyli wszystkiego tego, czego tutaj mi brakuje... :)) Buziaki

***************************

Pragne przypomniec o "Rozowym Rozdaniu ArtLook-owym". Jesli jeszcze nie bierzesz w nim udzialu, nadrob te zaleglosci koniecznie, bo nagrody sa ciekawe ;)

Klikniecie w zdjecie przeniesie Cie do szczegolow konkursu. Pozdrawiam! :)