Monday, 17 October 2011

Halloween 2011 - podejscie pierwsze

   Na wstepie chcialabym bardzo podziekowac, za tak liczne zgloszenia do rozdania. Bardzo sie ciesze, ze nagrody przypadly Wam do gustu i obiecuje, ze nie beda to ostatnie. Tak wiec pamietajcie o mnie;) a ja Wam to wynagrodze w bliskiej przyszlosci:):):):):)


   W zwiazku z niedawnym (nawet bardzo) weekendem i braku jakiejkolwiek ochoty na spedzenie go poza domem, skupilam sie na kilku rzeczach - zorganizowaniu rozdania, obrownce zdjec i pobawieniu sie halloweenowymi gadget-ami. To ostatnie zaowocowalo jakims dziwolagiem i postanowilam sie nim z Wami podzielic. Na dobra sprawe do lustra zasiadlam bez konkretego pomyslu czy inspiracji, tak po prostu na bierzaco cos tam wytwarzalam :)
   Zaznaczam, ze jesli jakims sposobem ten post wraz ze zdjeciami trafi do dzieci - RANY ORAZ KREW NIE SA PRAWDZIWE, SLUZA JEDYNIE DO STYLIZACJI!!! NIE PROBOJCIE TEGO W DOMU, BO MOZE SIE TO SKONCZYC NIESZCZESCIEM!!!


A wiec do rzeczy, przedstawiam Wam Halloween-owa Straszydlice :)





   Dopiero pozniej pomyslalam, ze fajnie by bylo dodac np. wampirze kly (chociaz moje naturalne kielki tez sie dobrze sprawdzily, ksztaltem... hehe), albo sztuczna krew na zebach. Moze nastepnym razem... ;)
Do makijazu uzylam:
- bialego podkladu (ktory i tak kiepsko kryje, wiec nawet nie ma co wspominac firmy)
- bialego korektora (z jakiejs starej paletki)
- wosku charakteryzatorskiego za 4 funty (do ukrycia czesci brwi oraz do ran)
- sztucznej krwi
- cieni z paletki 120
- czarnej farbki do body painting-u
- sztucznych rzes

Tak wygladaja rany:
1. Pierwsza proba wosku, tak na szybko

2. A to juz czesc charakteryzacji - rana na szyi

A to moja Straszydlica w pelnej okazalosci, kolorowo i mrocznie :)







   Pierwsze podejscie - zaliczone! :) Halloween to makijazowe niebo, nie moge sie juz doczekac tej typowej, STRASZNEJ atmosfery dookola... Prawie jak Boze Narodzenie:)
   Chcialybyscie maly tutorial jak zrobic rany? Ciete, rwane, szarpane, przestrzelone? :) Rzucajcie pomyslami ;) Czego bedzie najwiecej - pokaze krok po kroku, pozdrawiam cieplutko ;)

Pamietajcie tez o moim rozdaniu!!! :)
Zapraszam wszystkich, ktorzy jeszcze nie biora udzialu












14 comments:

Katsuumi said...

Nieeee no, genialnie ;)

KiziaMizia said...

Genialne ale i straszne! :D nie chciałabym Cię spotkać nocą na ulicy ;p

artlook4u said...

uUUhaHHHHHHHHHAAAAAaaaaaaaaaaaaaa!!!
buuuuuujcieeeee sieeeeeee!!!!!!!!! :)

dzieki dziewczyny :] mialo byc mrocznie i halloweenowo :]

Ankyls said...

ale straszne!:O

Amanda Lehrke said...

Oh this looks REALLY good & scary!!!

Fiolka86 said...

zdjęcia z nożem - genialne
charakteryzacja - genialna
makijaż - bardzo mi się podoba, szczególnie rzęsy

SweetPerelka said...

oo ale strach..ta rana wygląda jak prawdziwa!

fiska said...

rewelacyjnie wykonane ! :)
pomysl na Halloween jak znalazł plus ubranie (tylko jeszcze potrzeba takeigo artystycznego talentu, ktorego brak ;))

artlook4u said...

dziekuje :) no ja mam nadzieje, ze jest strasznie, bo taka byla intencja:]
Co do ran, dawno ich nie praktykowalam, wiec troche wyszlam z wprawy, ale ta na rece chyba faktycznie wyszla nienajgorzej.
a rzesy straszie ciezkie i sie ledwo trzymaly, bo zbyt sztywny material. nie sadze by przetrwaly cala noc zabawy, niestety.
Fiska - jeszcze masz troche czasu by pocwiczyc :) talent to praktyka plus szczescie :)

Kasia said...

Czym blokujesz brwi? fantastycznie Ci to wyszło. Nie wiem jak na żywo, ale na zdjęciach nic nie widać:)Baardzo ciekawy pomysł na halloween:))

<3<3<3

Anonymous said...

ja cię kręcę, ale masz talent !

Kasia said...

Kurczę, wiesz co. Nie wiem co się dzieje z moim blogiem;/ Masakra... Mam nadzieję, że coś się poprawi na dniach.
Wiesz co ja kojarzę jeden jedyny wosk, który nie robił się po chwili miękki i lepki. Nie pamiętam jak się nazywał, ale nie był drogi, a na dodatek w sztyfcie, więc fantastycznie wygodny do użycia:)

kinga-make-up said...

WOW ! Świetny efekt, podziwiam. Wygląda to tak realnie, że jakbym zobaczyła na własne oczy to bym się chyba przestraszyła :) Genialne zdjęcia

artlook4u said...

hehe, dziekuje :)

Post a Comment

Dziekuje za komentarze, wszystkie czytam i zachowuje w pamieci i sercu..
Na wszelkie pytania odpowiem pod zostawionym komentarzem, więc nie zapomnij tu wrócić :)
Uprzemie proszę o nie zostawianie komentarzy typu, Obserwujemy? - Jeśli mój blog naprawdę ci się spodoba, zostaniesz ze mną z chęci...

*** *** *** *** *** *** *** *** *** ***
Thanks for your comments, I read them all and keep them in my memory and my heart..
If you asked me a question - the answer you will find under your comment, so don't forget to come back here :)
I will ask you for not leaving comments like, Shall we follow each other - If you really liked my blog you would stay here anyway...

Powered by Blogger.

© 2011 ArtLook4U , AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena